Marcin Sasal - trener Pogoni Siedlce:
Puchar mamy już z głowy. Pierwsza i druga runda na wyjeździe. Dziś przy tak grającej Arce nie mieliśmy szans. Arka była zespołem dojrzalszym, ten zespół jest budowany systematycznie i to było widać na boisku. Arka stworzyła dużo sytuacji, choć bramki strzelała głównie po naszych błędach. My jesteśmy zlepkiem piłkarzy, którzy dwa tygodnie temu spotkali się na treningu. Dziś grał tylko jeden zawodnik z meczu barażowego z Rakowem. Dobrze, że dostaliśmy dziś lekcję futbolu, pozwoli nam to przeanalizować błędy. Musimy jak najszybciej się pozbierać. Gratuluję Arce i jej kibicom. Uważam, że Arka ma łatwą drabinkę w Pucharze Polski i ma o co walczyć.
Miałem pretensje do sędziów między innymi o podyktowany rzut karny. Uważam, że nie pomyliłem się w ocenie tej sytuacji.
Grzegorz Niciński - trener Arki Gdynia:
Cieszy zwycięstwo i awans. Dochodziliśmy z łatwością do sytuacji strzeleckich, ale musieliśmy się wcześniej sporo napracować. Przed nami tydzień pracy i startuje liga. Myślę, że nasza dyspozycja będzie jeszcze lepsza.
Miro Bożok ma problem mięśniowy, ale diagnozę poznamy po badaniach. Oby to nie było nic poważnego. Patrik Lomski nie zmieścił się sportowo do kadry meczowej. Dostanie szansę w sparingu z Kaszubią. Będziemy całym sztabem trenerskim obserwować ten mecz i analizować poszczególnych piłkarzy.